Wycieczkę rozpoczęli od obejrzenia filmu „Smoleńsk”. Po projekcji, zadumani, przeszli do Bazyliki katedralnej. Dzięki pięknej słonecznej pogodzie z wieży kościoła mogli podziwiać nie tylko panoramę Łowicza, ale i dalszą okolicę. Później, szybkim spacerem, przemieścili się na ulicę Zamkową. Zostały im udostępnione znane niewielu osobom atrakcje znajdujące się w ruinach zamku prymasowskiego. Właściciele obiektu przedstawili prelekcję historyczną o losach rolnictwa i zielarstwa na ziemi łowickiej, a także o prymasach gnieźnieńskich i ich kulturowym wpływie na rozwój miasta i okolicznych wsi. Uczniowie poznali też architekturę istniejącego przez wieki zamku, a następnie rozbieranego cegła po cegle z przyzwoleniem zaborcy w XIX w. i na początku XX wieku. Miłą niespodzianką był magiczny napój i smakowity deser spożyty w miejscu zacisznym i osłoniętym od palącego słońca.