Już naukowcy mówili o tolerancji, m. in. Albert Einstein stwierdził: „Mógłbym powiedzieć, że tolerancja jest uprzejmym uznaniem cech, poglądów i działań innych osób, które są obce naszym własnym zwyczajom, wierzeniom i upodobaniom.
W ten sposób bycie tolerancyjnym nie oznacza obojętności wobec działań i uczuć innych. Musi też istnieć zrozumienie i empatia.”. W Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej czytamy takie zapisy: „Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.”, „Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.”. W łowickim kinie możemy obejrzeć film „120 uderzeń serca” Robina Campillo, o którym Michał Walkiewicz napisał w ten sposób: „Jest początek lat 90. Paryski oddział organizacji Act Up, walczącej o prawa i interesy zarażonych wirusem HIV, wytacza działa przeciw firmie farmaceutycznej ukrywającej wyniki testów nowego leku. Jesteśmy i na uniwersytetach, i na ulicach, na paradach równości i w salach konferencyjnych. Podglądamy bezkompromisowe akty rebelii i uczestniczymy w pokojowych negocjacjach. (..)”.
Polacy stoją dziś na czele w rankingu Rainbown Europe. Niestety, to nie powinno nikogo z nas cieszyć, gdyż zajmujemy drugie miejsce (po Łotwie) w rankingu na najbardziej homofoniczne społeczeństwo Europy... Polski nie ma na mapie uregulowań prawnych dotyczących kwestii homofobicznych i transfobicznych zbrodni i mowy nienawiści w Europie. Dlatego ważne jest podejmowanie konkretnych działań z naszej strony, w celu uwrażliwienia naszych uczniów na temat równości i równouprawnienia. Przed biblioteką mamy już gazetkę szkolną na ten temat, a w bibliotece 10 czerwca poprowadzę warsztaty dla młodzieży z Placówki Oświatowo-Wychowawczej „Tęcza” w Kutnie.