Szanowni Państwo, dziś chciałabym podziękować Wszystkim za wspólną drogę,którą na Blichu przemierzałam 24 lata, a jeżeli dołożę 5 swoich uczniowskich, to uzbiera się prawie 30, moich lat w Blichowskiej Szkole.
Za wszystkie dobre chwile, za życzliwość, za ciepłe słowa: Dziękuję!
Moje szczególne podziękowanie, to podziękowanie za wspólne chwile na drodze pod prąd.
W dzisiejszym świecie dużo ludzkiej uwagi zajmuje to, co się opłaci.
Moją domeną były i są sprawy, które, nawet jeżeli się nie opłacą, to warto się nimi zajmować.
Powstałe na tej trudnej drodze zadry i urazy obiecuję schować głęboko, gdzieś na dnie zapomnienia.
We wspomnieniach zachowam same dobre dni, same dobre chwile.
Dziękuję również Wam, Drodzy Uczniowie.
W całym dwukierunkowym procesie edukacji i wychowania starałam się być dla Was, a Wy mimo woli zarażaliście swoją wspaniałą, młodzieńczą energią i radością.
Jestem szczęśliwa, że dziś, mogę Wam powiedzieć: „Nie przepracowałam, ani jednego dnia w życiu, wszystko co robiłam to była jedna, wielka przyjemność”.
Dziękuję Wam za to!
Za Janem Kaczmarkiem, za jego słowami (piosenka Chwile czekania), wierzę, że:
„Najpiękniejsze jest to, co przed nami,
co nam przyjdzie dopiero przeżyć,
co się zjawi z nowymi wiosnami,
by nam życie cudownie odświeżyć”.
Blichowskiej Szkole, Państwu, Wam Drodzy Uczniowie i sobie życzę samych dobrych, nowych wiosen.
Zadbajmy, aby rozkwitły pełnią jak przedwojenne Blichowskie czereśnie!
Dziękuję!