Mimo upału wszyscy świetnie się bawiliśmy. Na miejscu było wiele atrakcji takich jak ubijanie masła w kierzynkach oraz kręcenie lodów w zabytkowej, drewnianej, ponad stuletniej lodziarce wyremontowanej przez bednarza. Mogliśmy też zobaczyć jak dawniej robiono pranie w bali i na tarze. Bednarz pokazał nam jak robi się drewniane wiaderka. Sami je nawet składaliśmy. Klasa mogła zobaczyć wiele urządzeń do obróbki drewna a także przedmiotów z niego zrobionych. W oczekiwaniu na spróbowanie zrobionego masła można było posłuchać opowieści pani Moniki Szczepanik - mamy Miłosza z naszej klasy o tym jak wymyślono lody, masło i jak powstała miejscowość Bednary. Pan Zbigniew Szczepanik opowiadał nam o zawodzie bednarza i w ciekawy sposób, z poczuciem humoru uczył robić lalki z sitowia. Na zakończenie poczęstowano nas lodami, a jako klasa gastronomiczna chętnie sami je dekorowaliśmy owocami z działki gospodarzy. Serdecznie dziękujemy Państwu Szczepanik za miłe przyjęcie