Jeśli diler zaproponuje Ci narkotyki, to nie dyskutuj ani nie uzasadniaj swej odmowy tylko stanowczo powiedz NIE i odwróć się na pięcie i odejdź. Takich rad udzielali więźniowie 15.04.2009 r. w czasie spotkania z młodzieżą z ZSP nr 2 RCKU w Łowiczu. To spotkanie zorganizowane przez nauczycieli Piotra Sumińskiego i Grzegorza Chojnackiego okazało się bardzo ciekawe i cenne. Niewielu uczniów spodziewało się po drugiej stronie muru tak ciekawych, konkretnych i otwartych ludzi, którzy potrafili pokazać na przykładzie własnych doświadczeń, jak zgubne są skutki brania narkotyków, picia alkoholu i zażywania innych środków psychoaktywnych. Odsłaniali oni tragedię własnego życia, która zaczynała się zazwyczaj niewinnie i w bardzo młodym wieku. Mówili, do jakiego stopnia zostali zniszczeni i wyzuci z uczuć, co doprowadziło ich na drogę przestępstwa i zbrodni. Wywodzili się oni z bardzo różnych środowisk, niekoniecznie z patologicznych jakby się mogło wydawać młodzieży.
Czy potrafiłbyś powiedzieć rodzicom Twego kolegi, że ich syn bierze narkotyki - spytał jeden z więźniów? "To kapowanie" padła odpowiedź z ust jednego z uczniów. Wyobraź sobie, że to Ty jesteś rodzicem, czy nadal jest to kapowanie? Tak ożywiony dialog nadawał temu spotkaniu dużą wartość wychowawczą. Padło też wiele mitów funkcjonujących wśród młodzieży na temat więźniów i narkotyków.