15 grudnia w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Łowiczu na Blichu gościł gen. Roman Polko - były dowódca elitarnej jednostki specjalnej GROM oraz były szef BBN. Licznie zebranej młodzieży maturalnej oraz trzecioklasistom wygłosił wzbogaconą w zdjęcia i krótkie filmiki prelekcję na temat zwyciężania.
Spotkanie rozpoczął wicedyrektor szkoły blichowskiej - Janusz Wróbel. Przywitał i przedstawił młodzieży przybyłego gościa. Po tym nastąpiło ponadgodzinne wystąpienie pana generała. Na wstępie swego przemówienia serdecznie podziękował za zaproszenie i możliwość spotkania się z młodzieżą szkoły na Blichu. Jak było wspomniane wcześniej, tematem jego wystąpienia było zwyciężanie. Mówił, że "każdy żołnierz, każdy człowiek ma w sobie duszę wojownika, który chce zwyciężać, który jak coś robi, to stara się to robić dobrze". Ciekawym stwierdzeniem było, że zwyciężanie nie polega na zajmowaniu tylko pierwszych miejsc. Tutaj podał przykład ze swojego życia.
"Od kilku lat biegam w maratonach i nigdy żadnego nie wygrałem.
Ale i tak czuję się zwycięzcą. A zwyciężyłem szczególnie wtedy, gdy odważyłem się pobiec w swoim pierwszym maratonie. Namówił mnie do tego mój kierowca, który dał mi wiele cennych wskazówek. Niestety później zignorowałem je, co spowodowało, że przebiegłem ten maraton w bardzo kiepskim czasie. Ale udało się dobiec do mety. Uważam, że zwycięstwem było to, że się nie bałem, że się nie wstydziłem swoich słabości i że wystartowałem w dziedzinie, w której nie byłem silny."
Trzeba przyznać, że młodzież naprawdę słuchała pana generała Polko w ogromnym skupieniu.
Potem w przygotowanej prezentacji, gość szkoły blichowskiej pokazał materiały, przedstawiające to, czym się ostatnio zajmował. Był to krótki film o działalności jednostki wojskowej GROM. Pamiętajmy, że hasłem przewodnim było zwyciężanie i skrupulatnie pan Polko się tego tematu trzymał. Podczas prezentacji krótkiego filmu o działalności GROMU, w tle słychać było muzykę z filmu "Mission: Impossible" (misja niemożliwa), która była nawiązaniem do myśli, że jeżeli sobie stawiamy jakieś cele lub założenia do zrealizowania, to trzeba walczyć, by niemożliwe uczynić możliwym, by nie minimalizować swoich celów w życiu. Bo tak czyni wielu Polaków, również studentów.
W dalszej części była mowa m.in. o tym, jak gen Polko przejął w 2000 roku dowodzenie w jednostce GROM. Wspominał, jak doprowadził do pierwszego wyzwania z misji wojskowej na pograniczu kosowsko - macedońskim w górach, kiedy to 10 żołnierzy GROM-u wpadło w zasadzkę i zostało otoczonych. W końcowym rozrachunku wyszli oni z tej opresji bez żadnej szkody, a ci, którzy ich zaatakowali zostali przez nich aresztowani. Mówił o treningach strzeleckich, o tym, jak rozwinięte zostało spadochroniarstwo w GROMie. Wspomniał również w jaki sposób GROM zdobywał w Iraku platformy wiertnicze. W trakcie wystąpienia była mowa o perypetiach politycznych i decyzyjnych związanych z jednostką, o tym, jak po dwóch generałach dowództwo przejął podpułkownik. Jako ciekawostkę można dodać, że pierwszą misją wojskową, w której gen. Polko uczestniczył, to była misja w byłej Jugosławii w 1993 roku.
Po prelekcji była chwila na zadawanie pytań. I faktycznie kilka osób skorzystała z tej możliwości. Również jeden z nauczycieli zadał ich kilka. Pan generał rzeczowo na nie odpowiadał. Na koniec życzył wszystkim zebranym wesołych świąt. Młodzież i Dyrekcja szkoły jako wyraz wdzięczności wręczyła gen. Romanowi Polko kilka pamiątkowych drobiazgów, a zespół "Blichowiacy" zaprezentował kilkuminutowy występ. Po nim była okazja, by zrobić sobie z gościem pamiątkowe zdjęcia i chwilkę porozmawiać.
Spotkanie z tak wybitną osobowością było niezwykle interesujące. Młodzież ZSP 2 w Łowiczu mogła się wiele nauczyć od tego niezwykłego gościa. A o to przecież chodzi, żeby się uczyć od każdego, kto ma coś dobrego do zaoferowania.