Martyna Wiankowska- uczennica z Blichu w Kadrze Narodowej

12.11.2013 13:18

- Martyna – powiedz kilka słów o sobie…

Mam 17 lat i uczę się w drugiej klasie Technikum Logistycznego. Po szkole, kiedy większość osób ma czas dla siebie, ja poświęcam się treningom. Gram w drużynie KS Pelikan Łowicz w I lidze kobiet.

- Jakie są Twoje zainteresowania?

Moje zainteresowania związane są przede wszystkim z piłka nożną. Sport zajmuje większość mojego czasu. Wielką przyjemność sprawiają mi treningi z koleżankami z drużyny i gra z przyjaciółmi na Orlikach. Lubię także oglądać transmisje meczów w telewizji. Staram się wypełnić każdą chwilę czymś produktywnym, ponieważ nie lubię marnowania czasu. Robię wszystko, by wygospodarować go jak najwięcej na spotkania ze znajomymi, no i oczywiście na naukę.

- Od kiedy pasjonujesz się piłką nożną?

W zasadzie to nie pamiętam, kiedy narodziła się moja pasja do piłki. Grałam od dziecka i poświęcałam się temu całym sercem.

- Kto zaszczepił w tobie takie nietypowe zainteresowania?

Nie uważam, że są to nietypowe zainteresowania. Jak widać, chociażby w naszej drużynie jest dużo dziewcząt, które interesują się tą dyscypliną sportu. Kobieca piłka staje się bardzo popularna. W moim przypadku wszystko rozpoczęło się od wspólnego kopania piłki z tatą i starszym bratem na podwórku. Na początku była to dla mnie tylko dobra zabawa. Później okazało się, że całkiem nieźle mi to wychodzi.

- Jak przebiegały poszczególne etapy Twojej kariery?

Jako dziesięcioletnia dziewczyna zaczęłam grać w drużynie GKS Olimpii Chąśno w lidze okręgowej. Byłam jedyną dziewczyną w zespole, ale świetnie dogadywałam się z chłopakami. W międzyczasie oczywiście brałam udział w turniejach szkolnych. Przygodę z kobiecą piłką rozpoczęłam w 2010 roku, gdy w Łowiczu powstała drużyna dziewcząt. W 2011 roku razem z drużyną KS Pelikan Łowicz przystąpiłyśmy do rozgrywek III ligi kobiet. Jak się później okazało już w debiutanckim sezonie wywalczyłyśmy awans do II ligi. W tym czasie otrzymałam powołanie do kadry województwa łódzkiego. Sezon 2012/2013 był dla mnie bardzo szczęśliwy. W każdym meczu ja i moja drużyna dawałyśmy z siebie wszystko, a nasz wysiłek i zaangażowanie przynosiły rezultaty. Najpierw wygrałyśmy baraże o I ligę, a później do klubu dotarła informacja o powołaniu mnie do Reprezentacji Polski U19. Byłam tym trochę zaskoczona, ale oczywiście bardzo się z tego cieszyłam.

- Od kiedy jesteś w reprezentacji Kadry Narodowej?

Pierwsze powołanie do Kadry Narodowej U19 dostałam w tym roku. W reprezentacji wystąpiłam łącznie w czterech meczach (przeciwko Albankom, Słowenkom, Włoszkom i dwa razy przeciwko Węgierkom). Najszczęśliwszy był dla mnie mecz z Albanią, w którym strzeliłam trzy bramki.

- Jakie są pierwsze wrażenia , kiedy jest się w reprezentacji Kadry Narodowej?

Jeśli chodzi o zgrupowania, na których już byłam to muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczona atmosferą panującą w drużynie. Wszystkie dziewczyny okazały się bardzo sympatyczne. Koleżanki służyły wsparciem i dobrymi radami pozostałym zawodniczkom. Gra w koszulce z orzełkiem na piersi jest ogromnym przeżyciem, a wrażeń, które towarzyszyły mi podczas grania hymnu nie sposób opisać. To coś niesamowitego!

- Czy poznałaś jakichś wybitnych sportowców na zgrupowaniach?

Na zgrupowaniach spotkałam się z najlepszymi zawodniczkami w kraju. Uważam, że naprawdę wszystkie zasługują na szacunek i podziw. Trzon Reprezentacji Polski U19 tworzą zawodniczki, które są aktualnymi mistrzyniami Europy do lat siedemnastu. Dziewczyny mają ogromne umiejętności i doświadczenie. Wierzę, że mogę się od nich wiele nauczyć.

- Jakie plany na przyszłość?

Przede wszystkim skupiam się na grze w I lidze. Razem z trenerem i dziewczynami stanowimy naprawdę dobry zespół. W rundzie wiosennej będziemy walczyły, by zająć jak najwyższe miejsce w tabeli. Mam nadzieje, że zagościmy w I lidze na dłużej. Chciałabym również dostać kolejne powołania do kadry. Jeśli tak się stanie, to obiecuję, że zrobię wszystko, by pomóc Drużynie Narodowej odnosić kolejne zwycięstwa. Jeśli chodzi natomiast o szkołę, to na pewno chciałabym zdać maturę i dostać się na wymarzone studia na Akademię Wychowania Fizycznego.

- Dziękuję za udzielenie wywiadu i wraz z cała społecznością szkolną życzę Ci dalszych sukcesów w karierze sportowej.

 

Grzegorz Słoma