Jedzenie współczesne traci swoja wartość kulturową i odżywczą. Właściwie praca zdominowała wszystkie aspekty życiowe, sprowadzając pożywienie do funkcji elementu doładowania energetycznego.
W Niemczech ok. 25 lat temu jakość żywności była podobna do tej, jaką obecnie mamy w Polsce w hipermarketach – zawierała dużo substancji dodatkowych i szkodliwych dla zdrowia. Obecnie w Niemczech jest wiele osób, które starają się dbać o zdrowie i spożywać dobre jakościowo produkty.
Podczas 9. przedostatniego dnia praktyki w Niemczech mogliśmy zauważyć, że Niemcy mają godny polecenia sposób na sprzedaż bezpośrednio z gospodarstwa bardzo świeżych i ekologicznych produktów w charakterystycznych zielonych budkach lub symbolicznie zaznaczonych zielonymi beczkami miejscach. Każdy przejeżdżający może albo zapłacić za już przygotowane produkty, albo samodzielnie zebrać owoce lub warzywa i wymagana kwotę zostawić w oznaczonym miejscu. Co ciekawe, wszystko to odbywa się BEZ gospodarza, więc uczciwość Niemców jest godna pochwały.
Cały proces ekologicznej produkcji mogliśmy przeanalizować w Wolfsburgu, gdzie na terenie fabryki Volkswagen od 1973r. działa kantyna, w której sprzedawane są Currywurst pochodzące ze znajdującej się na terenie miasta ekologicznej masarni. Kiełbasy te zawierają ok. 20% mniej tłuszczu niż inne kiełbasy, do ich produkcji NIE są wykorzystywane fosforany, glutaminiany i mleko w proszku. Zwierzęta przerabiane w masarni pochodzą z ekologicznego chowu, karmione są naturalnymi paszami bez dodatku antybiotyków i hormonów.
Podczas realizacji tematu zostaliśmy zaproszeni do degustacji tego typowo niemieckiego dania, czyli ekologicznej kiełbasy z przyprawą curry i ekologicznym ketchupem.
Przy okazji pobytu w Wolfsburgu zwiedziliśmy nowoczesne, powstałe z granitu, szkła wokół fabryki Volkswagen miasto, w którym szczególna atrakcją są kultowe samochody oraz najdroższe auta świata.